Jedziemy na wyspe.Bilety kupiliśmy w kiosku /10 przejazdów=11 €/.Do autobusu /6/ jakieś 20 min drogi.
DZIEŃ 1
Wysiadamy na Placu Roma.Plan miasta do ręki i ruszamy na Plac św. Marka skąd mamy w planie rozpocząć zwiedzanie Wenecji.No tak ale jak dojść do placu.Są strzałki ale którą wybrać.W prawo,lewo lub prosto.Najlepiej wybrać vaporetti /tramwaj wodny/ ale jak ma się fobie no to trzeba iść na piechotkę.Zerkam na plan no i w drogę.Labiryntem uliczek/chodników idziemy na plac.Po drodze mijamy piękne zabytki które mamy zwiedzać w drodze powrotnej ale jakoś w tym labiryncie postanowiliśmy za wszelką cenę dojść do Placu św.Marka.Już wiem że nasze plany ulegną zmianie.Baterie w aparacie też trzeba już zmienić.Wreszcie dotarliśmy do celu.Na Placu św. Marka tłumy turystów.Ciężko zrobić ładne zdjęcie.Idziemy do bazyliki.Kolejka że końca nie widać.Żona staje w kolejce a ja mam czas więc idę oddać mój plecak do przechowalni która jest obok bazyliki.Po drodze cały czas pstrykam fotki ale ludziska stale zasłaniają to co piękne.Może coś wybiorę.Kolejka do bazyliki idzie sprawnie tak, że nie było tak strasznie jak to wyglądało.Po zwiedzeniu bazyliki kręcimy się po placu potem mały odpoczynek w Ogrodach Królewskich i idziemy dalej.Próbuję iść innymi uliczkami/chodnikami ale mostu Rialto nie da się ominąć.
Jutro trzeba trochę zmienić plany bo coś za dużo czasu tracimy na szukanie ulic i zwiedzaniu dwa razy tego samego.