Rano jesteśmy w Sturowie.Za Dunajem już Esztergom.Bazylike widać z daleka.Jeszcze tylko przez most i jesteśmy na Węgrzech.Przed wjazdem na most jest parking i wolne miejsca.Zostawiamy samochód /parking za free/i przechodzimy przez granice na moście.Kierujemy się w stronę Bazyliki.Schodami w góre.Upał 36 stopni a Bazylika dosyć wysoko.Sama Bazylika wygląda imponująco jednak w przewodnikach prezentuje się o wiele lepiej.Wnętrze prezentuje się juz o wiele lepiej.Na kopułę nie wchodzimy /płatna/ bo widoki ze wzgórza też wspaniałe.Wracając błąkamy się po uliczkach potem wracamy na parking i jedziemy dalej.