Wcześnie rano opuszczamy hotel a że jest blisko autostrady więc bez problemów jesteśmy na drodze do Namur.
To małe akademickie miasteczko, położone u ujścia rzeki Sambry do Mozy. Ustawiłem nawigację na parking przy
cytadeli. Jest wcześnie rano więc parking prawie pusty. Schodzimy śieżką do centrum a po drodze podziwiamy panoramę miasta. Przechodząc przez most idziemy w kierunku
Place d'Armes. Na placu znajduje się budynek byłej Izby Gospodarczej (Chambre de Commerce) a obecnie
Centrum Kongresowe. Miała też tu być Informacja Turystyczna ale nie ma albo nie możemy jej znaleźć. Będziemy sobie radzić bez mapy. Do budynku przylega słynna wieża strażnicza
Beffroi de Namur. Przed budynkiem
pomnik "Djoseph et Francwès" . Przechodzimy na
Place de Arge. Pusto jakoś. Wszyscy śpią ? Na placu pomnik
Złotego Anioła na Starej Pompie Wodnej. Krążąc uliczkami dochodzimy do
kościóła Świętego Lupusa. Kościół jest arcydziełem sztuki barokowej południowej Holandii. Wnętrze też bardzo piękne. Kilka uliczek dalej jest
Katedra Świętego Albana. Połączenie stylu barokowego, rokokowego i klasycystycznego. Zwiedzamy katedrę i nadbrzeżem Sambry kierujemy się w stronę naszego parkingu. Wejście trochę męczące ale znowu ładne widoki na panoramę miasta.
Ruszamy dalej w drogę.